Selen

SELEN

Selen to śladowy pierwiastek o silnych właściwościach antyoksydacyjnych, występujący w dwóch formach, takich jak selenometionina i selenocysteina, który w sposób naturalny spowalnia proces starzenia się tkanek ale nie tylko. Jego prozdrowotne właściwości to:

– neutralizuje i usuwa z organizmu substancje toksyczne

– przyspiesza regenerację komórek

– hamuje progresję zakażenia wirusem HIV do pełnoobjawowego AIDS

– odgrywa ważną funkcję w przekazywaniu impulsów nerwowych w ośrodkowym układzie nerwowym

– przyspiesza spermatogenezę (ważny u mężczyzn starających się o potomstwo)

– w profilaktyce chorób nowotworowych

– wspiera układ odpornościowy (pozytywnie wpływa na namnażanie limfocytów B i t oraz makrofagów), hormonalny i sercowo-naczyniowy

– wspiera prawidłowe funkcjonowanie tarczycy (w chorobach tarczycy przy podawaniu jodu, selen jest nieodłącznym elementem kuracji)

– poprawia wygląd paznokci oraz skóry

– korzystnie wpływa na stan chorego w przebiegu chorób autoimmunologicznych

– zmniejsza niepożądane objawy chemioterapii

W organizmie człowieka mamy go łącznie około 10-15 mg, który jest dostarczany (a przynajmniej powinien być) z pożywieniem. Jego biodostępność z produktów roślinnych jest dość prawidłowa (znajdziemy go w gruszkach, orzechach brazylijskich, soczewicy czy grochu) ale także dobrze jest przyswajany jest z produktów takich jak: mięso, żółtka jaj (one są w ogóle magiczne, pod warunkiem, że spożywamy jaja ekologiczne z zadowolonych kurek, biegających swobodnie poza kurnikiem) czy ryby.

Niestety w dzisiejszych czasach większość z nas jest narażona na niedobory selenu (zresztą to dotyczy również innych mikro i makroelementów). Gleba, na której rosną nasze plony prawie jest pozbawiona tego pierwiastka, zatem w naszej diecie nawet jak najbardziej zróżnicowanej mamy najprawdopodobniej niewystarczające ilości dobroczynnych substancji. Uznano, że niedobór selenu w organizmie człowieka jest równy lub spada poniżej 85 mikrogramów, zatem warto jego poziom co jakiś czas oznaczyć sobie w medycznym laboratorium. Niedobór selenu bardzo często jest zauważalny w chorobach takich jak: zwyrodnienie mięśnia sercowego choroba Keshan czy też w zmianach kostno-stawowych powodujących degenerację chrząstki w obrębie stawów kończyn górnych i dolnych, zwanych chorobą Keshin-Beck.

Tak jak i w przyrodzie jak i w naszym organizmie wszystko powinno być odpowiednio zbilansowane; powyżej pisałam o skutkach niedoboru selenu ale konieczne jest też opisanie niekorzystnych sytuacji związanych z jego nadmiarem. Nadmiar selenu może wywołać chorobę zwaną selenozą, której typowymi objawami mogą być: czosnkowy zapach z ust, wypadanie włosów, twardnienie płytki paznokci, nudności i zmęczenie a w ostateczności nadmiar selenu bądź długotrwałe jego przyjmowanie w postaci suplementów może prowadzić do marskości wątroby czy obrzęku płuc.

Na koniec ważne jest jeszcze, żeby suplementów zawierających selen nie powinno się łączyć np. z cynkiem, dlatego też jeżeli przyjmujemy te preparaty – to zawsze oddzielnie.